Jak mawiają nasi goście „Poznań zwiedza się sam”, ale my Państwu nieco pomożemy
prezentując popularne atrakcje, które koniecznie trzeba odwiedzić z rodziną.
Dzień zaczynamy oczywiście od pożywnego śniadania w restauracji, gdzie na pociechy czekają smakowite dania, które zostały stworzone z myślą o naszych najmłodszych gościach.
Wiele produktów na bufecie śniadaniowym pochodzi z naszej wędzarni: wędliny, ryby, sery.
Nasi Szefowie Kuchni wypiekają też własny chleb, który już podbił serca gości. Dla najmłodszych przygotowaliśmy kącik z kolorowankami i kredkami tak, by rodzice mieli chwilę dla siebie
na delektowanie się aromatyczną kawą po śniadaniu.
Wycieczkowy dzień proponujemy zacząć od zwiedzania Parku Wilsona,
który znajduje się zaledwie 1 km od naszego obiektu. Są tu stawy, sztuczne wzniesienia, alpinarium oraz Palmiarnia - największa w kraju i jedna z największych w Europie ekspozycji egzotycznych
roślin i ryb. W Parku znajduje się także pomnik Wilsona wykonany w 1928 r. przez rzeźbiarkę
Zofię Trzcińską-Kamińską.
O godzinie 12:00 proponujemy Państwu główną atrakcję miasta. Na Starym Rynku, na ratuszowej wieży, obejrzeć można pokaz trykających się koziołków i posłuchać hejnalisty. Dojadą tam Państwo tramwajem - przystanek znajduje się tuż przy
Parku Wilsona od strony ulicy Głogowskiej.
A z tymi naszymi poznańskimi koziołkami wiąże się ciekawa legenda:
"Pewnego wrześniowego dnia 1551 roku w Poznaniu miała się odbyć wyjątkowa uroczystość. Oto na wieży poznańskiego ratusza miał się pojawić zegar, który zaprojektował i własnoręcznie wykonał mistrz Bartłomiej Wolf z Gubina. Najlepsi kucharze przyrządzili doskonale przyprawione, najpiękniej ustrojone
i najokazalsze dania. Za frykasy dla samego wojewody odpowiedzialny był kucharz Gąska. Tymczasem dźwięk trąb oznajmił przybycie wojewody. Wyjątkowa to była okazja, Gąska jako szef kuchni osobiście chciał zobaczyć nadjeżdżający orszak i przywitać dostojnego gospodarza. Zawołał więc swego pomocnika – kuchcika Pietrka, by podczas jego nieobecności wszystkiego pilnował. Niestety ten upuścił rożen, który wraz z całą zawartością wpadł do ognia. Mięso w mig spaliło się na węgiel! Pognał więc Pietrek do rzeźników, by kupić nowy kawał mięsa. Niestety, wszystkie stragany były pozamykane. Zrezygnowany chłopak już miał wracać z pustymi rękoma. Za jedną z kamienic zobaczył jednak dwa białe ogonki. Cóż za traf! Uśmiech jak rogal pojawił się na piegowatej twarzy Pietrka. Zwierzęta, gdy tylko poczuły, że chłopak ciągnie je za postronki, jak na komendę wierzgnęły kopytami i ruszyły na kuchcika
z rogami. Gnały na złamanie karku. Na koniec wpadły do ratusza, przebiegły po pięknie zastawionych stołach i wbiegły na wieżę. Gdy Wojewoda zadarł głowę by zobaczyć zegar, w małym okienku pojawiły się dwie białe głowy koziołków , które bodły się zawzięcie. Na pamiątkę tego wydarzenia skonstruowano
dwa drewniane koziołki, które aż do dziś bodą się każdego dnia o 12:00."
Na Starym Rynku koniecznie muszą odwiedzić Państwo
Muzeum Rogala. Pokazy odbywają się w formie interaktywnej, tzn. na początku pokazu zgłaszają się ochotnicy, którzy będą pomagali przy poszczególnych czynnościach. Pokaz ma charakter uniwersalny, skierowany jest do wszystkich grup wiekowych (najlepiej sprawdza się dla dzieci pow. 3 roku życia) i stara się angażować publiczność na różne sposoby. Ważne jest, aby stawić się w muzeum 10 min przed rozpoczęciem pokazu, Jest to czas potrzebny na zajęcie miejsc i przygotowanie do zajęć.
Ze Starego Rynku mogą udać się Państwo do kolejnej niesamowitej atrakcji. Jezioro Maltańskie, które jest ogromnym centrum rekreacyjnym, ze świetną infrastrukturą, zachwyci zarówno dorosłych, jak i dzieci. Place zabaw, stok narciarski, park linowy Pyrlandia, jeden z fajniejszych aquaparków
w Polsce, ścieżki rowerowe i spacerowe - to tylko część atrakcji tego wyjątkowego miejsca. Do nowego Zoo możemy wybrać się kolejką wąskotorową „Maltanką”. Na 4-kilometrowej trasie możemy podziwiać jezioro i inne atrakcje Malty, dojechać
do Term Maltańskich czy właśnie do Zoo, które jest ostatnim przystankiem na trasie.
Zlokalizowana w najstarszej części miasta, nad rzeką Cybiną,
w sąsiedztwie katedralnej wyspy - parę kroków od Starego Rynku. Ekspozycja Bramy Poznania ICHOT to multimedialna opowieść
o historii i dziedzictwie Ostrowa Tumskiego. W kolejnych salach można zobaczyć, usłyszeć i poznać ponadtysiącletnie dzieje poznańskiej Wyspy. Dzieci otrzymują audioprzewodniki i dzięki nim mogą poruszać się po swoich ścieżkach. Na ekspozycjach znajdują się specjalne przyciski „buźki”, po których naciśnięciu dzieci odsłuchają historię danej ekspozycji.